Cześć
Jakiś czas temu moja najmłodsza córka znalazła szydełkową ośmiorniczkę, którą zrobiłam baaardzo dawno temu i stały się nierozłączne. Ta maskotka była jedną z pierwszych jakie zrobiłam i jednocześnie paskudna... ale córka ją pokochała :)
Jednak postanowiłam spróbować zrobić nową, większą, pluszową i ładniejszą :) Oczywiście nie skończyło się na jednej!
Tu chciałam pokazać bliźniacze ośmiorniczki :) Kolory dobrane według upodobania bliźniaczek, dla których je szydełkowałam jako prezent urodzinowy..
Pozdrowionka!